Nie w moim ogródku

Artystka ułożyła instalację z pni drzew, które pokryła dywanami. Jej praca dotyczy zmian, jakich człowiek dokonuje w naturalnym ekosystemie. Interesuje ją w jaki sposób formy architektoniczne
przenikają krajobraz: rury wodociągowe wynurzające się z ziemi, transgraniczne gazociągi i różne formy industrialnego pejzażu współistnieją z elementami miejskiej architektury oraz naturalną
przestrzenią. Karin van der Molen dokonała „udomowienia” obcych form, świat zewnętrzny połączył się z wewnętrznym. Artystka postrzega cały świat jako ogród – w tym sensie jest on środowiskiem naturalnymi i sztucznym jednocześnie. W swojej pracy wykorzystała zarówno elementy zaczerpnięte z natury jak i te, które zostały stworzone przez człowieka, ale do niej się odnoszą. Dywany, które pokryły drewniane konstrukcje pochodzą z Iranu i z Podlasia. Pokrywają je floralne i ornamentalne wzory.

Marta Ryczkowska, tekst z katalogu