Plaża, czyli cień z północy; pamięci Andrzeja Molika

Z 10 ton piasku zrobiłem nad Bugiem sztuczną plażę. Wielkością powtarza skalę letniego ogródka pub`u w którym zwykle spotykałem się z Andrzejem. W czasie wernisażu rozsypałem na piasku pigment ultramaryny tworząc cień od strony północnej. Usunąłem taśmę oddzielającą od publiki. Plaża ma służyć relaksowi ewentualnych turystów.